Harry Styles ma obsesję na punkcie kultury żydowskiej. Gwiazda One Direction zjada koszerne, mówi w jidysz i wydaje się żyć własną duchową ścieżką. A może to przemijająca kaprys?

Gwiazda muzyki pop i religia - temat, o którym rzadko się mówi. Ale nawet one, wielkie gwiazdy, mają życie duchowe. A przynajmniej próbują. Tyle tylko, że zazwyczaj trudno jest zrozumieć, czy jest to prawdziwe zainteresowanie duchowe, czy zwykła moda dyktuje.

Harry Styles również próbuje . Raz „płomień”, o którym mówimy, nie jest blondynką o niebieskich oczach, ale - być może - gorącym płomieniem duchowej żarliwości. W rzeczywistości, według kilku źródeł, ostatnim szaleństwem przywódcy One Direction jest religia i kultura żydowska.

Harry nie jest Żydem, ale ostatnio odwiedza koszerne restauracje (gdzie gotuje według żydowskich zasad), ma dwa tatuaże napisane po hebrajsku - jeden z imieniem swojej siostry Gemmy i drugi z imieniem zespołu - chce występować w Izrael i dał producentowi i reżyserowi One Direction, Benowi Winstonowi, kippah (nakrycie głowy) z Jerozolimy.

Właśnie bliskość z Winstonem byłaby źródłem zainteresowania - lub „obsesji” według niektórych tabloidów - piosenkarza. Niedawno na czerwonym dywanie podczas Teen Choice Awards Harry użył jidysz w odpowiedzi na pytanie dziennikarza. Co więcej, źródła bardzo zbliżone do Harry'ego mówią, że jego intencją jest nauczyć się mówić i pisać po hebrajsku.

Czy gwiazda jest gotowa na przejście na judaizm? Czy to tylko jedna z jego wielu złudzeń, które przeminą z czasem?

Kategoria: