Gianniego Morandiego

Piosenki, które sprawiły, że całe pokolenie marzyło i tańczyło i nadal to robią, mają jego barwę i głos. Noszą jego imię, imię wiecznego chłopca, który wiedział, jak przewidywać trendy i podążał za nimi, ewoluując z umiejętnościami kameleona, zachowując jednocześnie swoją autentyczność.

Taki jest Gianni Morandi, ironiczny, szorstki i wesoły człowiek, który „kochał Beatlesów i Rolling Stones”. Który nigdy nie traktuje siebie zbyt poważnie, który dotrzymuje nam towarzystwa swoimi piosenkami i tą wielką pasją życia, która go wyróżnia, wczoraj i dziś.

Gianni Morandi, biografia piosenkarza

Naprawdę wygląda na to, że jeden na tysiąc robi to o nim, bo naprawdę to zrobił. Z jego piosenkami, z jego nieoczekiwanymi i godnymi umiejętnościami aktorskimi, z jego ironią, która podbija i bawi tysiące widzów, gdy występuje w roli prezentera, a następnie gwiazdy internetowej, która nieustannie się angażuje. Wszechstronny artysta, który uczynił ironię niezliczoną sztuką, aby tam pozostać, w świetle reflektorów, które z oddaniem podbił, wiedząc, jak śmiać się nawet w krytyce. A oto Gianni Morandi, żywe wcielenie wiecznego chłopca.

Gianniego Morandiego

Urodzony 11 grudnia 1944 roku w Monghidoro, Gian Luigi Morandi jest uważany za jedną z ikon włoskiej muzyki pop, szczycący się sprzedażą ponad 50 milionów płyt na całym świecie od początku swojej kariery do dziś.

Jako dziecko doświadcza wiejskiego życia, tego, które składa się z rzeczy prostych i autentycznych. Dorastając, wykonywał najskromniejsze prace, od sprzedawcy napojów w kinie Monghidoro, po pomocnika szewca w sklepie ojca. W rodzinie jednak śpiewa. Robili to z jego rodzicami w domu, jako moment dzielenia się, a on też robi to na zewnątrz, kiedy na imprezie Unity zostaje zaproszony na scenę za opłatę w wysokości tysiąca lirów.

I jest wiele scen, na których występuje, z których nigdy nie będzie chciał zejść. Festiwale country, festiwale piosenki poświęcone wschodzącym talentom i konkursy: głos Gianniego Morandiego jest znany. Ale dopiero w 1962 roku, po zwycięstwie na Festiwalu Bellaria, zatrudniła go włoska wytwórnia płytowa RCA.

W tym samym roku Gianni Morandi zadebiutował singlem I poszedłem do stu na godzinę i faktycznie ta prędkość, o której mówił w piosence, pozwoliła mu unieść się na fali tego sukcesu, który dosłownie go ogarnął.W tym samym roku nagrał również Fatti mandate dalla mamma fe il latte. Sława tej piosenki poprzedza jej nazwę: wszyscy ją znają, wszyscy ją tańczą.

Gianni Morandi jest gościem programów telewizyjnych, wygrywa Cantagiro 1964 piosenką Na kolanach i podbija krajowe listy przebojów. Jego piosenki stają się ścieżkami dźwiękowymi niektórych filmów: jego „musicarelli” są inspiracją.

Spotkanie z piosenkarzem Mauro Lusinim przekonuje go do oddania głosu w piosence protestacyjnej. Mimo nieprzychylnej opinii innych, by zgodzili się zaśpiewać zaangażowane piosenki, Gianni Morandi czyni z niej swoją własną. Był sobie chłopiec, który tak jak ja kochał Beatlesów i Rolling Stonesów. Piosenka wydaje się skazana na niepowodzenie, telewizja rezygnuje z jej publikacji ze względu na cień protestu, a mimo to w styczniu 1967 roku utrzyma się na pierwszym miejscu list przebojów przez tygodnie.

W tamtych latach poznał też Laurę Efrikian, córkę dyrygenta orkiestry i uznaną już aktorkę.Po krótkich zaręczynach postanawiają wziąć potajemny ślub 13 lipca 1966 roku. Z ich związku narodzi się troje dzieci: żyjąca zaledwie kilka godzin Serena, Marianna i Marco, którzy podobnie jak jego ojciec rozpoczęli karierę jako muzyk.

Gianniego Morandiego

Największe hity

W 1970 reprezentował Gianniego Morandiego, miał ciężar i zaszczyt reprezentować Włochy na Konkursie Piosenki Eurowizji w Amsterdamie z Eyes of a Girl. Za swój występ zdobędzie trzecie miejsce. W międzyczasie wziął udział w Festiwalu w Sanremo, wygrywając edycję z 1987 roku wraz z Umberto Tozzim i Enrico Ruggerim piosenką Si può dare di più. Ale piosenkarka ponownie pojawi się na scenie Aristona: najpierw jako gość, a potem jako dyrygent, dwukrotnie.

Gianni Morandi następnie poświęca się innej swojej pasji, aktorstwu. W ten sposób staje się bohaterem fikcji L'Isola di Pietro. A potem znów staje się showmanem małego ekranu, stając na czele imprez wokalnych i programów telewizyjnych, nie rezygnując nigdy ze swojej największej pasji: muzyki.

Gianni Morandi i Anna Dan: społeczna i prawdziwa miłość

Między trasami koncertowymi, hostowanymi i sieciami społecznościowymi Gianni Morandi zawsze był zakochany w miłości. Jest ojcem i dziadkiem. Po rozwodzie z aktorką Laurą Efrikian poznał Annę Dan, swoją obecną żonę i matkę Pietro, która odziedziczyła po ojcu pasję do muzyki.

Między nimi była miłość od pierwszego wejrzenia, zupełnie jak w filmach. W Monghidoro, z okazji meczu piłki nożnej w miasteczku piosenkarza, Anna przyjechała w towarzystwie kilku wspólnych znajomych. Galeotto było tym spotkaniem spojrzeń, które sprawiło, że się w sobie zakochali. Nawet dzisiaj, każdego 19 sierpnia, Gianni Morandi opowiada, wspomina i celebruje spotkanie z miłością swojego życia.

„Byłem sam, od 18 lat byłem w separacji z żoną i nie myślałem już, że miłość może przyjść. Zamiast tego na progu pięćdziesiątki przejechał ten nowy pociąg, popchnął mnie do dawania różnych rzeczy i sprawił, że wróciłem do życia w Bolonii.To było odrodzenie” – zadeklarował wtedy wokalista, przyznając, że odpowiedziałby swojej Annie jeszcze 100 razy, bo miłość, tak dziś jak wtedy, jest zawsze silna.

Każdy, kto śledzi strony społecznościowe Gianniego Morandiego, Instagram i Facebook, wie, że wszystko kręci się wokół Anny i ich codziennego życia, także dlatego, że to ona prowadzi oficjalne strony piosenkarza. A jeśli dziś artysta również na swój sposób został gwiazdą sieci, to na pewno dzięki żonie. A miło jest ich śledzić, oglądać razem i czytać wzajemne dedykacje, bo mimo lat spędzonych razem, współudział, ironia i zabawa są nadal częścią życia pary.

W końcu bycie wiecznym chłopcem również to oznacza. Śpiewaj, żyj i kochaj każdego dnia, jakby to był pierwszy raz. A Gianni Morandi z pewnością tak.

Gianniego Morandiego i Anny Dan

Kategoria: