Maria De Filippi komentuje w telewizji oskarżenie o kradzież przeciwko Marco Cartie, piosenkarzowi i byłemu zwycięzcy Friends . Sardyński artysta osiągnął sukces dzięki talentowi Canale Cinque i zawsze miał bardzo silną więź z prezenterem.

Przez lata Maria i Marco nigdy nie tracili się z oczu, a żona Costanzo wspierała piosenkarza pod każdym względem. Podobnie jak w przypadku Emmy, De Filippi nigdy nie porzucił Carta, nawet teraz, gdy jest zaangażowany w proces kradzieży.

Fakty, jak obecnie wiadomo, sięgają 31 maja ubiegłego roku, kiedy Marco został zatrzymany w Rinascente w Mediolanie pod zarzutem kradzieży niektórych podpisanych koszulek za łączną kwotę 1200 euro . Od tego czasu Carta zawsze wspierał swoją niewinność w telewizji przez Barbarę D'Urso i na Instagramie.

Po pełnym miłości lecie ze swoim chłopakiem Sirio Marco musiał poradzić sobie z pierwszym przesłuchaniem w procesie, w którym oskarżono go wraz ze swoją przyjaciółką Fabianą Muscas. Wkrótce piosenkarka będzie na żywo - to nie D'Urso komentuje to, co się stało i mówi swoją prawdę. Tymczasem Maria De Filippi pomyślała o obronie .

W rzeczywistości podczas pierwszego odcinka Gwiazdy Amici komicy Pio i Amedeo żartowali z Marco Carta, że gospodyni nie lubiła. „Maria nie mów mi, że ty i Maurizio wyjechaliście, bo inaczej chałupa tu spadnie, a ty kradniesz jak Marco Carta” - powiedzieli dwaj komicy. Natychmiastowa odpowiedź De Filippi, że na pytanie była kategoryczna: „Nie kradł”, powiedział.

Z drugiej strony prezenter nigdy nie ukrywał ślepej wiary w piosenkarza. Jakiś czas temu ta sama Karta mówiła o tym, że usłyszała to natychmiast po skandalu i została przez nią uspokojona.

„Maria De Filippi jest wyjątkową osobą, cudowną osobą - wyjaśnił - poczułem ją i zapewniłem, ponieważ nie jest łatwo znaleźć się w centrum tego trąby powietrznej, która jest trądzikiem, którego nie chcesz. Maria zawsze mówiła mi: „Nie rób źle, bój się, że nie będziesz mieć” ”.

Kategoria: