Ślub Naomi Biden i urodziny prezydenta Joe Bidena

Podwójne przyjęcie w Białym Domu, gdzie odbył się ślub Naomi Biden, siostrzenicy prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wszystko wydarzyło się w sobotę 19 listopada, dzień przed urodzinami Joe Bidena, który zdmuchnął 80 świeczek.

Ślub w Białym Domu

Miłośników numerologii zaintryguje fakt, że 19 listopada był 19. ślubem w historii Białego Domu. Zaszczyt przypadł Naomi Biden i Peterowi Nealowi.Na południowym trawniku rezydencji prezydenckiej Joe Biden obserwował, jak jego ukochana siostrzenica poślubia swojego ukochanego chłopaka. Ekscytujący dzień, spędzony w całkowitej prywatności.

Oprócz kilku ujęć z rytuału i kilku postów społecznościowych, ślub odbył się w gronie kilku członków rodziny i przyjaciół. Nieco zapomniany nawyk, śluby w Białym Domu, o czym świadczą statystyki. W ciągu ostatnich 100 lat było tylko pięć z osiemnastu (przed Naomi Biden). Najnowsza, w której uczestniczył członek rodziny prezydenckiej, pochodzi z 1994 roku. W tym czasie świętowano związek Anthony'ego Rodhama, brata Hillary Clinton i szwagra byłego prezydenta Billa Clintona.

Wianki z białych kwiatów dla córki Huntera Bidena i jego byłej żony Kathleen Buhle. Wielkie zainteresowanie wspaniałą suknią panny młodej i mimo wielkiej tajemnicy wyszło na jaw, jak została zaprojektowana przez Ralpha Laurena. Ten sam dom mody również dla trzyczęściowego garnituru pana młodego.Startowali także między innymi Christian Siriano i Valentino.

Joe Biden kończy 80 lat

Ślub ulubionej siostrzenicy Joe Bidena, Naomi, ponownie rozpalił stary spór przeciwko prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Coś, co nigdy nie jest uśpione w USA. Rozmawiamy o jego urodzinach. Rzeczywiście, 80 zdmuchniętych świec to rekord.

Wiek podeszłego wieku POTUS (prezydent Stanów Zjednoczonych) od zawsze kręcił nosem, i to nie tylko w szeregach republikanów. Przychodząc po latach Donalda Trumpa, został podany jako ogłoszony zwycięzca, lub prawie. Tuż po wyborach jednak wielu wyraziło wątpliwości.

Od kilku stwierdzeń, przez różne gafy, aż po niepotwierdzoną niedyskrecję. Joe Biden jest nieustannie w centrum uwagi ze względu na aspekt ludzki, przed stanowiskiem, które zajmuje. Jest historycznie najstarszym wybranym kandydatem i pierwszym prezydentem USA, który jeszcze u władzy obchodzi swoje 80. urodziny.

O ile istnieje obawa przed nową kandydaturą Donalda Trumpa, który niedawno powrócił na Twittera dzięki pracy Elona Muska, o tyle ewentualny wyścig Bidena w 2024 roku z pewnością wywołałby dalsze kontrowersje. W rzeczywistości miałby 86 lat pod koniec swojej hipotetycznej drugiej i ostatniej kadencji.

Powiedzmy jasno, że nic w Konstytucji nie zabrania starszemu politykowi spróbować szczęścia w najbardziej dyskutowanej, nagłośnionej i złożonej kampanii wyborczej na świecie. Nie ma w tym sensie żadnych ograniczeń, jedynie minimalny wiek: 35 lat. Średnio jednak zaprzysiężenie i wejście do Białego Domu ma miejsce w wieku 55 lat, a nie w wieku 78 lat.

Kategoria: