Wykluczona z harmonogramów Rai po 15 latach: Benedetta Rinaldi, była dyrygentka Uno Mattina, uwalnia się, ujawniając cały swój ból i trudności w obliczu sytuacji, której wciąż nie jest w stanie zrozumieć.
Od lat dziennikarz jest jedną z wiodących twarzy Viale Mazzini, prowadzącą udane programy, takie jak Uno Mattina Estate, La Vita w Direct Estate i Jej wizerunek. Od trzech sezonów jest u steru Uno Mattiny wraz ze swoim kolegą Franco Di Mare, ale w harmonogramach nadchodzącego sezonu jej nazwisko nie pojawia się.
W rzeczywistości Rinaldi została zastąpiona przez Valentinę Bisti i Roberto Poletti w prowadzeniu swojego programu, ale nie została przeniesiona, jak to miało miejsce w przypadku Di Mare. Sytuacja, która wywołała tak wiele goryczy w Benedetcie, jak sama opowiedziała w wywiadzie, w którym, bez wątpienia, odeszła.
„To był prawdziwy cios” - przyznał 38-letni tygodnik New . Teraz jestem bezrobotny i opanowany. Nie miałem umowy wieloletniej, na miłość boską, ale przynajmniej chciałem dostać telefon, żeby mnie powiadomić. Zamiast tego nic: nauczyłem się z gazet ".
Benedetta wyjaśniła, że ma kłopoty, ponieważ teraz jest bezrobotna i z synem, na szczęście obok niej jest jej mąż, Emanuele, rzymski przedsiębiorca, z którego miał małego Edoardo.
„Nie znam przyczyny tej decyzji - wyjaśnił dziennikarz -. W końcu byłem bezrobotny, w domu i z dzieckiem. Dzięki Bogu mój mąż pracuje. Gdybym go nie miał, jak bym poszedł? To mnie niepokoi. Odebranie pracy oznacza utratę godności. Nie prosiłem o wiele, ale przynajmniej chciałem otrzymać inne leczenie. Nic nie wiedzą o mnie i moim życiu, między innymi nie kosztowałem dużo i przyniosłem rezultaty ”.
Benedetta Rinaldi nie jest jedyną wspaniałą kobietą wykluczoną z programowania w Rai . Jego własne rozczarowanie dotknęło Adriana Volpe (która na Instagramie także w sprawie Magalli) i Antonellę Clerici.