Charlene z Monako w Karolinie zajmuje jej miejsce, a dzieci są smutne

Charlene z Monako jest nadal hospitalizowana w ekskluzywnej klinice w Szwajcarii, ale osoba bliska księżnej stwierdziła, że nie chce już wracać do Pałacu i chciałaby wyprowadzić się z Monte Carlo ze swoimi dziećmi, Jacquesem i Gabrysia. Tymczasem po miesiącach pojawił się po raz pierwszy, nawet jeśli w zupełnie nietypowy sposób, czyli występując we francusko-japońskiej mandze Blitz.

Teraz, gdy zbliża się data rezygnacji z domu opieki za 18 tys. euro dziennie, pojawia się wiele niedyskrecji dotyczących przyszłego życia Charlene z Monako.Według doniesień Voici, żona Alberto nie jest przekonana do powrotu do życia w Monako, przynajmniej na razie. „Zdała sobie sprawę, że powrót do Monako nie przyniesie jej nic dobrego.”

Charlene z Monako nie chce wracać do Pałacu

Z drugiej strony, już w listopadzie ubiegłego roku, po miesiącach spędzonych w RPA z powodu poważnej infekcji ucha, gardła i nosa, Charlene i Alberto zdali sobie sprawę, że Księstwo nie jest odpowiednim miejscem do życia w spokoju księżniczki. Stąd decyzja o hospitalizacji w strukturze szwajcarskiej.

Charlene nigdy nie była naprawdę szczęśliwa w Monte Carlo. Sama w przeszłości tłumaczyła, że jej smutek wynikał z nostalgii za krajem pochodzenia, Zimbabwe. Ale tak naprawdę to nie tylko do tego. W rzeczywistości źródła zbliżone do Palazzo twierdzą, że księżniczka nigdy nie weszła w harmonię z rodziną Grimaldich. Jej szwagierki, Karolina i Stéphanie, nigdy tak naprawdę jej nie rozumiały, zwłaszcza ta pierwsza, wobec której podobno Charlene odczuwała silną zazdrość.Plotki o flircie Alberto, mniej lub bardziej przeszłości, i dzieciach, które książę miał poza małżeństwem, zawsze ciążyły na sytuacji.

Charlene z Monako wyprowadza się od Alberta wraz z dziećmi

Konkluzja? Charlene nie chce już wracać do Rocca. Ponownie według źródła Voici: „Charlene nie chce już, aby Jacques i Gabriella dorastali w Monako. Chce osiedlić się z nimi gdzie indziej i chce, aby Alberto jeździł tam iz powrotem, aby ich znaleźć”. Księżniczka bardzo cierpiała z powodu rozłąki z dziećmi i nie ma zamiaru zostawiać ich samych. Ale przede wszystkim nie chce, żeby inni dbali o ich edukację.

Charlene z Monako, pierwsze wystąpienie

Tymczasem Charlene z Monako pojawia się po raz pierwszy od czasu pobytu w Szwajcarii, ale tylko we francusko-japońskiej mandze o tematyce szachowej. W rzeczywistości jest bohaterką Blitza. Księżniczka w tej czterostronicowej mandze jest bardzo elegancka, nosi okulary (tylko oszpecone) i jest przedstawiana, gdy wchodzi do kasyna Monte Carlo, eskortowana przez ochroniarza, na konferencję.I tam zastaje dwoje dzieci czekających na następny turniej szachowy.

Charlene z Monako

Kategoria: