Salvatore Aranzulla jest niekwestionowanym królem internetowego rozpowszechniania IT. Ale ile zarabiasz, udzielając porad w Internecie? Zaczął w wieku 12 lat z kilkoma artykułami i kilkoma euro, ale dziś robi znaczące liczby, nawet jeśli woli być cukiernikiem.

Kim jest Salvatore Aranzulla ? Wygląda jak jedno z pytań, które pojawiają się w Twojej witrynie. Jeśli jesteś jednym z nielicznych, którzy nigdy nie czytali jego nazwiska, próbując rozwiązać niektóre problemy z komputerem, drukarką lub smartfonem, powiedzmy, że jest on znanym włoskim informatykiem - a ściślej Sycylijczykiem - który na swojej stronie internetowej udziela bardzo pouczających porad proste, ale bardzo precyzyjne.

Dzięki mieszance prostoty, ilości (publikuje także około dziesięciu artykułów dziennie) i umiejętności zrozumienia, czego ludzie szukają w Internecie, Aranzulla stała się jedną z najczęściej odwiedzanych stron i prawdziwym punktem odniesienia dla milionów Włochów. Wiele dostępów powoduje wiele reklam, a reklama przekłada się na euro. Oto pytanie: ile zarabiasz?

Ile zarabia Aranzulla: obroty na przestrzeni lat

Są to dane znalezione w Internecie, ale sycylijski technik komputerowy nigdy ich nie neguje, więc uważamy, że są to prawdziwe zarobki lub w każdym razie bardzo bliskie rzeczywistemu obrotowi.

W 2014 r . Obrót wyniósł około miliona euro . Są to dane Aranzulla Srl, którego jedynym udziałowcem jest Salvatore Aranzulla. I należy dodać, że w 2022-2023 roku miał zaledwie 24 lata (Salvatore urodził się w 1990 roku).

W 2015 r . Obrót wyniósł 1, 4 mln, a podobna wartość w 2016 r . Na blogu technicznym czytamy, że zysk Aranzulli wyniósłby około „3 871 euro dziennie”.

Nieźle jak na wykonaną pracę, jak wyjaśnia ten sam Aranzulla, gdziekolwiek jest, w domu, w pociągu lub w barze, jedząc kanapkę, w zasadzie wyjaśniając proste rzeczy, takie jak pobieranie programu lub jak „wyłączyć iPhone'a”,

Ok, ale jak zarabia Aranzulla?

To także wydaje się być jednym z klasycznych pytań, na które odpowiada jego strona. Rzeczywiście, w wywiadzie sprzed kilku lat wyjaśnił: „Piszę jako dwunastolatek: temat, orzeczenie, uzupełnienie przedmiotowe. Staram się zrozumieć, bez względu na wiek, poziom wykształcenia i umiejętności językowe osób czytających. Nie biorę niczego za pewnik. Robię dokładnie odwrotnie niż wasi dziennikarze. ”

Zarobki Aranzulli wynikają z reklam internetowych. Na stronach witryny pojawiają się reklamy, które przynoszą niewielki zysk za każdym razem, gdy są oglądane przez użytkownika lub klikane przez użytkownika. Zsumowanie tych wszystkich małych zysków prowadzi do znacznych obrotów.

Oprócz tego strona Aranzulla ma również powiązania z witrynami sprzedaży online. Oznacza to, że jeśli mówi o produkcie i zaprasza Cię do kliknięcia, aby go kupić, bierze procent od tej sprzedaży. Tutaj również mówimy o małych pojedynczych zyskach, które jednak przy dużej liczbie codziennych wizyt przekładają się na znaczną sumę przychodów.

Z Sycylii z wściekłością: pierwsze zarobki Aranzulli przyniosły im w wieku 12 lat

Jak wyjaśnia w wywiadzie, w wieku 11 lat jego rodzice kupili mu pierwszy komputer. W wieku 12 lat odkrywa pewne wewnętrzne wady Google i Microsoft i zaczyna publikować swojego bloga ze wskazówkami komputerowymi. Niektóre magazyny zaczynają za to płacić.

Kilka lat później jest już sławny: w 2007 roku był już jednym z najczęściej odwiedzanych serwisów technicznych, aw kolejnych latach zyskał popularność.

W międzyczasie został najpierw nabyty przez Virgila, a następnie przez Il Messaggero, pisał o książkach popularyzacyjnych i ukończył ekonomię biznesu na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie. Biorąc pod uwagę ilość pracy, zatrudnia ona pracowników jako współpracowników witryny, która jednak nadal sama się zarządza.

Jednak jego umiejętności i popularny sukces są niezaprzeczalne i krytykowane w społeczności komputerowej. W rzeczywistości jest chłopcem, który jako samouk zdołał stworzyć pracę, założyć firmę i zarabiać pieniądze. Mimo to jego prawdziwą pasją wydają się ciastka .

Studiował jako cukiernik w akademii Marchesi i udał się do Japonii, aby się poprawić, chociaż prawdziwa szkoła wydaje się być jego babcią. Jego marzenie? Sieć cukierni . W rzeczywistości sieć zmieniła się i wciąż się zmienia, więc Salvatore po raz kolejny pokazuje, że potrafi skupić się na właściwej rzeczy we właściwym czasie. Wyszukiwania online mogą spaść, ale ciasta, które nie są, zawsze będą wymagane!

Kategoria: