Cześć Davide, jestem żonaty od 3 lat, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy zauważyłem zmianę w Andrei. Zanim spędziliśmy całe wieczory rozmawiając razem lub po prostu kucając przed telewizorem, aby cieszyć się dobrym filmem. Ostatnio wydaje się, że moje miejsce zajęli jego przyjaciele. Chwile „tylko nasze” są coraz rzadsze. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Nie rozumiem, czy odsuwasz się ode mnie, czy to po prostu codzienna rutyna stopniowo zakreśla nasz związek.

W miłości wiesz, że to nie wszystkie róże. Okresy kryzysu przytrafiają się wszystkim. To normalne Zacznijmy od wyjaśnienia: kiedy mówimy o kilku kryzysach, nie skupiamy się na nich, ale na aktorach, którzy je tworzą. Para przechodzi kryzys, gdy jeden z dwóch partnerów (lub obaj) nie czuje się już dobrze z sobą, czuje się przygnębiony lub duszony przez parę, ponieważ nie znajduje już spokoju w tym związku, czuje, że nie jest sobą, utraty tożsamości. Kiedy taka sytuacja się pojawia, moja rada jest taka, aby najpierw móc porozmawiać o tym ze sobą, poświęcając co najmniej kwadrans dziennie i naprawdę rozpoznając, jak się rzeczy mają.

Zadajmy sobie pytanie: „czy jesteśmy szczęśliwi?”

Nigdy nie zapominamy, że para składa się z dwóch osób, dwóch dusz, dwóch ciał i dwóch osobowości. Jeśli jeden z nich straci tożsamość, para nieuchronnie przeżywa kryzys.

Zobaczmy, które są najczęstszymi dzwonkami alarmowymi.

  1. Brak dialogu
  2. Kłótnie o drobne rzeczy
  3. Chcesz spędzać więcej czasu z przyjaciółmi niż z partnerami
  4. Brak intymności
  5. Przestań poświęcać sobie nawet najmniejszą uwagę

Analizując nasz związek, znajdujemy się w jednej lub więcej z tych sytuacji, nie wszystko stracone. Więcej dzwonków alarmowych jest aktywnych, oczywiście jesteśmy w stanie zaawansowanego kryzysu . Ale nigdy nie jest za późno na próbę powrotu do zdrowia, oczywiście jeśli tego właśnie chcesz. Cel przywrócenia relacji na właściwą drogę musi pochodzić od obu zaangażowanych podmiotów.

Polecam proste ćwiczenie.

Kup dwa białe zeszyty, po jednym dla każdego partnera. Przez miesiąc postaraj się zapisać trzy kilka chwil dnia, które byłyby warte ponownego przeżycia i trzy kilka chwil dnia, których nie chciałbyś przeżyć ponownie (spróbuj ich poszukać!). Pod koniec miesiąca wymień zeszyty. Prawdopodobnie pisanie sprawi, że zobaczysz swoją sytuację nieco bardziej obiektywnie i pozwoli ci lepiej poznać siebie. Kiedy nastąpi wymiana, na pewno będzie morze „ale nie zrozumiałem”, „nie myślałem, że …”, a może nawet jakieś „usprawiedliwienie”, a wszystko to może sprawić, że zrozumiemy coś więcej o naszym partnerze.

Davide Schioppa
Trener życia i miłości

Kategoria: