Silvia Provvedi po raz pierwszy wspomina dni w więzieniu Corony, wspominając z kolegami z GF Vip jeden z najtrudniejszych okresów w jej życiu.

W marcu były król paparazzi został zwolniony z więzienia po długim aresztowaniu . Przed San Vittore czekała Silvia Provvedi, pragnąca przytulić swojego chłopaka, którego zawsze broniła i wspierała. Ich trzyletni związek zakończył się wkrótce po powierzeniu Coronie usług socjalnych, pośród kontrowersji i ożywionych komentarzy.

„Miałem mojego byłego w więzieniu i musiałem robić program w Rzymie przez 4 miesiące - Silvia powiedziała do domu GF Vip, pamiętając czas, kiedy była w obsadzie Dance Dance Dance - to znaczyło, że nie byłem obecny na przesłuchaniu, ja płakał cały dzień ".

Piosenkarka Donatella wyjaśniła, że zrobiła wszystko, aby stanąć obok Corony, poświęcając się i prosząc matkę Monikę o udział w przesłuchaniach, w których nie mogła być obecna. „W każdą niedzielę o 6 rano opuszczałem Rzym, aby zostać w więzieniu o 8, a o północy wracałem do Rzymu - ujawnił -. Wysłałem matkę na rozprawę, zarządziłem dla niego wszystkim i wziąłem na siebie obowiązki ”.

W tym skomplikowanym okresie Silvia znalazła wsparcie w swojej siostrze bliźniaczce Giulii : „Zawsze mnie wspierał, nawet na poziomie obrazu, a dziś prawda wyszła na jaw - przypomniał sobie -. Kiedy pojawiła się opłata, postanowiłem stanąć obok osoby, którą kochałem, zawsze mnie wspierała. Ile wąskich nocy ona i ja z tachykardią, nieprzespane noce były gwoździem ”.

Jeśli w pierwszych odcinkach rzeczywistości piosenkarka wydawała się raczej zamknięta, w ostatnim okresie Silvia topi się, pokazując się za to, kim jest. Provvedi nie ma już ukrytych łez dla Corony i pozwoliła sobie na wyzwolenie.

Kategoria: