Samanthę Cristoforetti

W ostatnich dniach rozmawialiśmy o niej, AstroSamancie, włoskiej astronautce i lotniczce oraz pierwszej kobiecie naszego kraju w załogach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Ale nie mówimy o tym tylko o rychłym wyjeździe kobiety, która weźmie udział w misji Minerva, ponownie przełożonej, ale bardziej o tych wypowiedziach dotyczących rodziny i opieki nad dziećmi, które wywołały kolejną kontrowersję, że nie wiedzieliśmy o potrzebie.

Tylko z okazji wyjazdu Corriere della Sera udostępniła rok temu wywiad z Samanthą Cristoforetti, po potwierdzeniu jej powrotu w kosmos dzięki nowej misji.

Różne pytania zadawane astronautom, tyle entuzjazmu biło z tych odpowiedzi dotyczących powrotu w kosmos, wśród gwiazd. Wtedy wystarczyło jedno zdanie, to o kierowaniu dziećmi w rodzinie, aby zapalić iskrę w sieci, wpędzić nas w niezliczone stereotypy dotyczące płci i anulować wszystkie batalie o równouprawnienie płci.

Stwierdzenie, które wywołało dyskusję

Siedem lat po swojej ostatniej misji kosmicznej Samantha Cristoforetti przygotowuje się do powrotu do gwiazd. Misja Minerva, która miała wylecieć 23 kwietnia 2022 r., została ponownie przełożona. Wiemy na pewno, że AstroSamantha spędzi sześć miesięcy na ISS, międzynarodowej stacji kosmicznej wraz z kolegami Jessicą Watkins, Kjell Lindgren, Bob Hines.

Kiedy nie jest w kosmosie, Samantha dzieli swój czas między pracę a dom w Kolonii w Niemczech, gdzie mieszka razem ze swoim partnerem Lionelem i dwójką ich dzieci Kelsi Amel i Dorianem Levem. I właśnie o jej dzieciach i rodzinie włoski astronauta mówił podczas wywiadu, wydając oświadczenie, które nie pozostało niezauważone.

„Ważne jest, aby przygotować je w sposób mniej więcej normalny” – powiedział Cristoforetti w wywiadzie udzielonym Corriere della Sera – „To nie jest grom z jasnego nieba, to musi być część rodzinnej normalności. Jeśli jedno z dwojga rodziców wykonuje pracę, która doprowadzi go do nieobecności na długi czas, ważne jest, aby to drugi rodzic miał codzienny i najsilniejszy związek ze swoimi dziećmi. A w naszym przypadku jest to tata”.

Kolejna kontrowersja, której nie potrzebowaliśmy

Słowa AstroSamanthy odbijały się od jednego portalu społecznościowego do drugiego w ciągu ostatnich kilku godzin, wywołując serię negatywnych komentarzy i kontrowersji.Kontrowersje, które nie mają powodu do istnienia, jeśli pomyślimy, że do tej pory zawsze byli karierowicze, którzy wyjeżdżali z domu do pracy. Jednak nikt nie zadał sobie trudu, aby ich skrytykować, wręcz przeciwnie. Rodzinny człowiek, który spędza tygodnie lub miesiące poza domem, jest uważany za niemal superbohatera, ponieważ w ten sposób będzie mógł zapewnić przyszłość swoim dzieciom.

Kontrowersja, ta, która właściwie nie jest nowa na tych ekranach. Pomyśl tylko o tej, która dotyczyła Chiary Ferragni i Fedeza zaledwie kilka miesięcy temu. Ale już to powiedzieliśmy, kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni do robienia kariery, a ojcowie takie same obowiązki jak matki, aby opiekować się swoimi dziećmi, tak aby nikt ich nie nazywał opiekunkami, tak jak stało się z raperem i influencerem.

Mamy nie ma, są rodzice i sprawiedliwy podział praw i obowiązków. A Samantha Cristoforetti jest przykładem modelu rodziny, który w końcu przezwycięża wszelkie stereotypy związane z płcią.

Kategoria: