6 oznak, że jesteś uzależniony od sportu

Jak rozpoznać, czy rozwijamy lub rozwinęliśmy uzależnienie od sportu? Jak się zatrzymać, zanim mechanizm posunie się za daleko? Czy istnieją kryteria zauważenia faktu, że rozwija się obsesja na punkcie sportu? Zobaczmy, jakie objawy wskazują na nadmierną „monomanię” ruchu fizycznego wykonywanego z regularną kadencją i żelazną dyscypliną:

Mówisz tylko o swoim występie

i często stają się monologami. Jeśli zdajesz sobie sprawę, że Twój główny temat dotyczy czasów, minut, tętna, uderzeń na minutę, podparcia stopy, określonego odżywiania i planu dietetycznego, czasu trwania treningu, carcihi itp. (również w zależności od uprawianego sportu), oznacza to, że coś jest nie tak .Nie żebyście nie mówili o własnych projektach i inicjatywach związanych ze sportem, zwłaszcza jeśli traktujecie go poważnie. Może być wiele przypadków: niezależnie od tego, czy jesteś pasjonatem crossfitu, czy czujesz wielką potrzebę biegania, czy też przygotowujesz się do maratonu, w każdym razie powinieneś zauważyć, czy zawsze mówisz o tych samych tematach i remedium. Niektórzy przyjaciele mogą delikatnie nie dawać ci znać, że graniczysz z obsesją i monotonią, ale sam powinieneś być tego świadomy.

Nie ciesz się z niczego innego

Jeśli szczęśliwe okazje ograniczają się tylko do chwili ćwiczeń, tracisz dużo życia. Na pewno, jeśli się zaangażujesz, będziesz miał satysfakcję ze wszystkiego, co osiągniesz, ale pamiętaj, że ciekawe rzeczy dzieją się nawet wtedy, gdy nie nosimy trampek, wręcz przeciwnie, zawsze powinniśmy znaleźć czas na pielęgnowanie uczuć, sympatii, przepływu spotkań .Nie można angażować się tylko po stronie sportowej lub konkurencyjnej; zawsze wymaga właściwej równowagi i dobrego połączenia między karierą, miłością, pieniędzmi, przyjaźniami.

Zaniedbujesz przyjaźnie i/lub romantyczne relacje

Nie masz czasu, aby wysłuchać przyjaciela, który cię potrzebuje. Twój lub Twój partner powtarza Ci, że musi z Tobą porozmawiać, spędzić razem czas, wykroić Ci trochę przestrzeni. Ale wydaje ci się, że nie możesz się zatrzymać i że absolutnie nie możesz zmienić swojego punktu widzenia ani zaakceptować innego. Oprócz celów związanych ze sportem, zawsze powinieneś mieć oko na cele związane z relacjami. Jak idzie twój związek? Ile czasu spędzasz z rodziną i przyjaciółmi? Pamiętaj, że czas się nie sumuje, a energia, którą wkładasz w sport, powinna iść także w inne dziedziny życia, które są fundamentalne.

Analizuj ból fizyczny lub dyskomfort

Nawet gdy nie trenujesz, zauważasz, że zwracasz uwagę – czasem nawet przesadnie – na wszelkie przejawy ciała. Innymi słowy, przychodzi jakikolwiek sygnał i interpretujesz go jako czerwoną flagę, ogromny dzwonek alarmowy lub coś, co nie opuszcza twojego umysłu. Skończy się na tym, że nie słuchasz innych, nie dajesz przestrzeni, nie udzielasz wsparcia innym, nawet gdy tego potrzebują. Zawsze jesteś rozkojarzony, ponieważ twoją jedyną uporczywą uwagą jest troska o ból. W ten sposób życie staje się nieustannie utrudnione i trudno jest zmienić perspektywę, a to, co na zewnątrz jest postrzegane jako coś, co marnuje nasz czas i nie rozwiązuje problemu. Niektórzy ocierają się o przesadę, odwiedzając jednego specjalistę po drugim i nawet gdy diagnostyka jest neutralna i nie wykazuje żadnych problemów, świadomy umysł się nie uspokaja. Warunek ten musi być kontrolowany, podobnie jak dialog wewnętrzny.Jeśli nie doszło do nagłej traumy, jeśli nie mówisz o czymś naprawdę poważnym, musisz wrócić na właściwe tory i zachować spokój ducha.

Zaufanie do ciebie ogranicza się do wydajności

Wielki dzwonek alarmowy pojawia się, gdy powoli ograniczamy poczucie własnej wartości do poziomu związanego wyłącznie z wynikami sportowymi. Kiedy tak się dzieje, grozi nam wielkie niebezpieczeństwo zniekształcenia prawdziwego poczucia własnej wartości, które nie zależy tylko od celów, ale które wiąże się z radykalnym poczuciem własnej wartości. Nierozerwalne wiązanie wyniku sportowego z podstawą pewności siebie to podstawowy błąd, który może prowadzić w nieoptymistycznych, nieproduktywnych i absolutnie niestabilnych kierunkach.

Ma to wpływ na sen i głód

Jedz mniej, śpij mniej. Albo ciągle martwimy się, co i jak jeść oraz w jakich godzinach i ile potrzebujemy odpoczynku.W każdym razie życie przestaje płynąć swoim naturalnym biegiem i utkniemy w obliczaniu kalorii, wskaźników stresu i danych związanych z pracą mięśnia sercowego i oddychaniem. Kiedy rytm snu i czuwania oraz uczucie sytości lub głodu ulegają dużym wahaniom i istotnym zmianom, trzeba wrócić do siebie i uświadomić sobie, że ma się problem.

Przyczyny i jak z nich wyjść

Brak pewności siebie / i naprawdę mógł być podstawą przesady w stronę wyczynów sportowych. Ten stan w żaden sposób nie pomaga, a wręcz grozi dalszym spadkiem poczucia własnej wartości. Weź nadmierną kontrolę i prawdziwą obsesję na punkcie atletycznego gestu, ciągłego doskonalenia, porównywania z wynikami z poprzedniego dnia. Dlatego umysł organizuje się tylko wokół wydajności.

Czasami ta obsesja rozwija się, gdy podchodzisz do sportu, aby odzyskać siły po wszelkiego rodzaju rozczarowaniach (miłość, praca itp.).Nadmiernie uciekamy się do sportu nawet po poważnych zmianach – świadomie lub nie – którymi może być koniec stosunku pracy, separacja, rozwód itp. Pierwszym krokiem jest zawsze uświadomienie sobie, z czym i jak sobie z tym radzimy, rozmowa z zaufanym przyjacielem i być może podjęcie decyzji o rozpoczęciu terapeutycznej ścieżki wsparcia psychologicznego.

Kategoria: